Miłość - część II

[…] Lecz nadal idę
Mijam wielkie, stare dęby rosnące w centrum parku i myślę
Świat jest chory
Co dzień to dostrzegam
Najpierw rośnie, szybko niczym ten dąb, by zaraz stanąć w bezruchu i czekać
Na co?
Po co?
Dużo pytań, mało czasu
Coś we mnie pęka
Nie zawsze słowa są ostateczne…
Poglądy można zmienić, wystarczy impuls
Może miłość nie jest tylko bestią
Najważniejszy jest rozwój
Młoda miłość z czasem dorasta i twarda jak dąb trwa
Na wieki?
Czy coś ją może zatrzymać?
Są takie pytania, które nie mają odpowiedzi
Ilość cierpień w życiu daje drugie tyle radości
Idę i myślę
Czas coś zmienić
Moje nudne życie nigdy nie było przepełnione radością
Czas się oddać w ręce czułości, miłości i wrażliwości
To jeszcze nie koniec życia
Jeszcze nie koniec…