Tworcza wena

Twórcza wena, piękny sen, brak miłości, więcej łez
Idąc przez korytarz, ciemny i straszny niczym koszmary nocą,
Szukam odpowiedzi…
To zagadka…
To życie…
A jak żyć?
Nie wiem, to trudne, iść przez życie bez celu, bez ambicji, bez miłości, bez radości
Nie ma odpowiedzi, nikt Ci jej nie da…
Ona jest w sercu, Twoim sercu, póki nie znajdziesz celu, nie idź, stój i patrz
Ludzie błądzą, płaczą, cierpią, lecz my patrzmy, obserwujmy
Znasz odpowiedz?
Idź, idź tak aby nie żałować…
Wiara, nadzieja, miłość…
To takie proste, to takie kruche, to takie śmieszne
Jesteś pewien?
Żyj tak jakby to był Twój pierwszy i ostatni dzień na tym świecie
Nie patrz w tył, idź do celu…
Swojego celu.


_______________________________
Dawno nic nie pisałem i sam fakt, że coś tu dodaje jest dla mnie dużym zaskoczeniem :) Staram się do tego wrócić i mam nadzieje, że mi się uda. Wiersz napisany na sprawdzenie samego siebie pod namową mojej Muzy :) Dziękuje! :3